HEBEL: W 50. rocznicę śmierci Marka Hłaski

Z twórczością Marka Hłaski pierwszy raz w życiu zetknąłem się przez przypadek – jako uczeń pierwszej klasy szkoły średniej, kiedy to mój kolega “Bromba” czytał na przerwie “Pięknych dwudziestoletnich”. Ta literacka biografia Hłaski, która jest “prawdziwym zmyśleniem”, w rzeczywistości długo do mnie nie trafiała. Dopiero po jakimś czasie do niej dorosłem… Od razu zafascynowałem się jednak jego opowiadaniami z tomu “Pierwszy krok w chmurach”. Później przyszedł czas na inne książki tego pisarza – także felietony z Ameryki. Nie ukrywam, że na jego punkcie dosłownie oszalałem i trwa to do dzisiaj. 

W zeszłym roku – dokładnie 14 czerwca – minęła 50. rocznica śmierci Marka Hłaski, kultowego pisarza drugiej połowy XX wieku i mojego “brata duchowego”. W związku z tym jakiś czas temu na portalu avaaz.com stworzyłem petycję skierowaną do Sejmu RP w sprawie ustanowienia roku 2019 Rokiem Marka Hłaski. Została ona podpisana przez 1287 osób, jednak miniony rok nie był rokiem autora “Pięknych dwudziestoletnich”. A szkoda… Na szczęście pojawiają się inicjatywy, które mają na celu upamiętnienie tego utalentowanego pisarza. Nakładem Wydawnictwa Iskry ukazało się wznowienie zbioru legendarnych opowiadań autora “Następnego do raju”. Wstępem opatrzył je Radosław Młynarczyk, który kilka lat temu odnalazł rękopis debiutanckiej powieści Hłaski “Wilk”.

Ostatni raz tom “Pierwszy krok w chmurach” został wznowiony przez Agorę S.A. w 80. rocznicę urodzin pisarza, która przypadała w 2014 roku. Za zbiór tych opowiadań Hłasko otrzymał Nagrodę Wydawców w 1958 roku, tuż przed swoim wyjazdem na Zachód. W książce tej znajdują się teksty, które żyją swoją wielką legendą i które mimo nieuchronnego upływu czasu nic nie straciły  ze swej aktualności.

Do moich ulubionych opowiadań Marka Hłaski, znajdujących się w tomie “Pierwszy krok w chmurach”, należy to tytułowe, jak i kultowa dla mnie “Pętla”. W dość szerokim obiegu do dzisiaj krążą cytaty z tej legendarnej książki. Najczęściej chyba jednak przywołuje się fragment z opowiadania “Dom mojej matki”: “Każde marzenie – odpowiadała mi matka – jest uczciwe. Samo słowo marzenie jest uczciwe. Nieuczciwe mogą być myśli, pragnienia, dążenia, lecz marzenie pozostanie czyste nawet wtedy, kiedy inni wdepczą ci je w błoto…”.

Zapewne nie każdy wie, że w 2012 r. Zuzanna Sławińska przeniosła na ekran w formie krótkiej etiudy opowiadanie Marka Hłaski “Pierwszy krok w chmurach”. Może teraz jest dobry moment, żeby zekranizować “Wilka”, debiutancką powieść autora “Pięknych dwudziestoletnich”? Nie liczę już bowiem na to, że któryś z utworów Hłaski znowu stanie się lekturą szkolną. Nie ukrywam jednak, że ogarnęła mnie wielka radość, kiedy niedawno w antykwariacie przy Chmielnej w Warszawie kupiłem jego zbiór opowiadań “Pierwszy krok w chmurach” i “Baza Sokołowska” – z podtytułem: “Lektura szkolna”! Ciekawostką jest, że książka została wydana przez Krajową Agencję Wydawniczą w 1988 roku, a więc w dobie już sypiącego się PRL-u, podczas gdy w wolnej Polsce nie ma w kanonie lektur szkolnych żadnego utworu jednego z bardziej utalentowanych naszych pisarzy.

Od jakiegoś czasu Iskry wydają książki Marka Hłaski – w 2015 roku ukazał się sensacyjnie odnaleziony przez Radosława Młynarczyka “Wilk”, rok później – “Najlepsze lata naszego życia”, a następnie – “Listy i Pamiętnik”*). “Wilka” zrecenzowałem w “Naszych Bielanach” (2015), “Najlepsze lata naszego życia” – w “Szafie” (2016), a “Listy i Pamiętnik” – w “Akancie” (2018). W 2014 roku w 80. rocznicę urodzin pisarza kilka książek wydała Agora S.A. (“Piękni dwudziestoletni”, “Pierwszy krok w chmurach”, “Sowa, córka piekarza”, “Drugie zabicie psa”/ “Nawrócony w Jaffie”), a także “Listy” w opracowaniu Andrzeja Czyżewskiego, ciotecznego brata i biografa Marka Hłaski. Nie ma bodajże na rynku czytelniczym lepszej biografii autora “Sowy, córki piekarza” od tej, którą napisał i wydał w Prószyńskim i S-ce Andrzej Czyżewski.

Marek Hłasko zmarł 14 czerwca 1969 roku w Wiesbaden. To nie było samobójstwo, lecz wypadek. Pisarz został pochowany na tamtejszym cmentarzu. Prochy autora “Pięknych dwudziestoletnich” zostały sprowadzone do kraju staraniem jego matki dopiero w 1975 roku. Autor “Pierwszego kroku w chmurach” spoczywa więc na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie (kwatera b, rząd 2, miejsce 2). Gdy bywam w pobliżu Powązek, zawsze zachodzę do Marka Hłaski, który leży w jednym grobie ze swoją matką. Zapalam znicz i ponieważ nie potrafię się modlić, przez chwilę z nim “rozmawiam”. Piszę książkę o jego wielkiej legendzie i wiem, że ją skończę i wydam. Nie dzisiaj, nie jutro, ale…

JAROSŁAW HEBEL

 

*) Wydawnictwo Iskry również wznowiło “Pięknych dwudziestoletnich” (2020) i tom opowiadań Hłaski “Szukając gwiazd”. Niedługo ma się ukazać w jednym tomie opowiadanie “Ósmy dzień tygodnia” i “Następny do raju”.


Marek Hłasko, “Pierwszy krok w chmurach”, Wydawnictwo Iskry, Warszawa 2019.