BILIŃSKA-STECYSZYN: Żegnaj, wołaczu

Fot. Wiesław Furmankiewicz

– Barbara, wróciłem! – woła mąż Barbary. – Jednak najlepiej w…

I tu reklamuje znaną sieć z telewizorami, pralkami i innym tego typu sprzętem.

– Dlaczego najlepiej, Marian? – pyta ona.

Pomińmy korzyści, jakie oferuje ta właśnie sieć. Skupmy się na wołaczu. Otóż gdyby Marian oznajmiał: „Barbaro, wróciłem”, a ona zapytałaby: „Dlaczego najlepiej, Marianie?”, to – nawet w moich uszach – te formy wołacza, użyte w radiowej reklamie, brzmiałyby dość niezręcznie. A jednak… Radio co godzinę lub nawet co pół serwuje słuchaczom mianowniki zamiast wołaczy. Ta tendencja się upowszechnia, zarówno w mowie, jak i w piśmie. Nie tylko w reklamie! A przecież uczyli nas w szkole: Mianownik: kto? co? – Barbara, Marian. Wołacz: o, ty, o, wy – np. o (ty), Barbaro, o (ty), Marianie; jest to bowiem forma zwracania się do kogoś/czegoś, a nie zdziwienia na jego widok.

Tymczasem… Nawet mojemu mężowi zwracanie się doń „Janku” wydaje się staroświeckie (ale ciekawostka: „Janie” już nie). Do mnie na szczęście wciąż mówi: „Haniu”. Ba, nawet ja tego wołacza  używam wybiórczo. „Bożenko”, „Zuzanno”, „Wacuszko”, „Jasiu”, „Aniu” – jak najbardziej. Ale już: „Wojtku”? Z tym gorzej. Częściej mówię do młodszego syna: „Wojtek”. Wołacz odfruwa w niebyt niczym dmuchawce, latawce, wiatr…

Paradoksalnie – może przetrwać, tyle że „stając na głowie”, czyli… zastępując formy mianownikowe. Niczym jakiś dziwny mianownikowołacz czy też wołaczomianownik. Ludzie coraz częściej mówią o kimś: „Stasiu poszedł”, „Józiu mówi”, „Wiesiu zrobił”, „Gieniu napisał”. Ze Stasiem to jeszcze proste, można używać formy „Staś” (tak jak „Jaś” czy „Zdziś”), ale już z pozostałymi? „Józio”, „Wiesio”, „Gienio” z tym „o” na końcu? Tak dziecinnie? Hm…

Polszczyzna się zmieniała, zmienia i będzie zmieniać, a tzw. uzus językowy te zmiany usprawiedliwia. Może więc w ich ramach niedługo JASIU będzie mówił: Żegnaj, WOŁACZ?

I jeszcze jedna malutka, ale istotna uwaga. Wyraz w formie wołacza zawsze oddzielamy przecinkiem od reszty zdania. Czytelniku, zapamiętaj – lub: zapamiętaj, Czytelniku.

HANNA BILIŃSKA-STECYSZYN