Czas na poezję: IWONA OCHODEK

Fot. Karol Mroziewski. Na zdjęciu Iwona Ochodek.

*
na kartce czekoladowej
od tuszu do rzęs
zapisuję intymności frazę

liter uczyła mnie pani
miała oczy jak krokodyl
ta pani jest ważna jak chleb

abecadło jeszcze wtedy nie spadło
na kartkę czekoladową
od tuszu do rzęs


*

Chroń mnie przed
Wiem lepiej

Kiedy wybieram
Smak dżemu
I kolor talerzyka

Częstuję kawą bez cukru
Choć znowu słodzisz

Kiedy zabieram
Do kina na film
O wojnie

Kupuję fotele VIP
W poniedziałki…


*
moje koty lubią siedzieć na parapecie
spoglądają wtedy przez szybę
noskami znaczą ślad
przypomina z piasku zamek

moje koty
podsłuchują ulicy granie

gdy krzyk
nie staje się szeptaniem
zeskakują

moje koty lubią siedzieć na parapecie
rozmawiają wtedy o ludziach
rozmowy nie są z piasku
a klepsydra czasu staje

moje koty
czują

gdy ludzie zapominają
o ludziach
odchodzą


*

Czy jest ci zimno
Od marmuru
Szkła fasad
Drapaczy
Na Madison Avenue

Sylvio Plath

Zapach czuję
Palonych fistaszków
Gazu ziemnego
Kropi do szpiku

Szampana tym
Którzy zostali


*

Kim jesteśmy
Bez liter?
Nadzieją
Na
Od początku