Czas na poezję: IWONA OCHODEK

*
na kartce czekoladowej
od tuszu do rzęs
zapisuję intymności frazę
liter uczyła mnie pani
miała oczy jak krokodyl
ta pani jest ważna jak chleb
abecadło jeszcze wtedy nie spadło
na kartkę czekoladową
od tuszu do rzęs
*
Chroń mnie przed
Wiem lepiej
Kiedy wybieram
Smak dżemu
I kolor talerzyka
Częstuję kawą bez cukru
Choć znowu słodzisz
Kiedy zabieram
Do kina na film
O wojnie
Kupuję fotele VIP
W poniedziałki…
*
moje koty lubią siedzieć na parapecie
spoglądają wtedy przez szybę
noskami znaczą ślad
przypomina z piasku zamek
moje koty
podsłuchują ulicy granie
gdy krzyk
nie staje się szeptaniem
zeskakują
moje koty lubią siedzieć na parapecie
rozmawiają wtedy o ludziach
rozmowy nie są z piasku
a klepsydra czasu staje
moje koty
czują
gdy ludzie zapominają
o ludziach
odchodzą
*
Czy jest ci zimno
Od marmuru
Szkła fasad
Drapaczy
Na Madison Avenue
Sylvio Plath
Zapach czuję
Palonych fistaszków
Gazu ziemnego
Kropi do szpiku
Szampana tym
Którzy zostali
*
Kim jesteśmy
Bez liter?
Nadzieją
Na
Od początku