LASOTA-WOJNICKA: Niespieszne rozmowy o poczuciu humoru

Wydawnictwo Iskry w ramach popularnej serii “Biblioteka Stańczyka” wydało książkę “Humor zza kulis”. Znany i lubiany dziennikarz Jacek Szczerba serwuje nam dwadzieścia spotkań-rozmów z wielkimi artystami słowa. Okazuje się, że są oni znakomitymi partnerami w snuciu opowieści o polskich mistrzach humoru i dowcipu – nie tylko na scenie i przed kamerami, ale również tego dostępnego wyłącznie w prywatnych relacjach, gdy kurtyna opadnie, a światła reflektorów zgasną.

Oto wielkie postacie scen teatralnych i estradowych, wybitni polscy aktorzy i reżyserzy spotkali się z pomysłodawcą książki, by podzielić się wspomnieniami, swoimi lub cudzymi historiami, czasem nawet szerzej znanymi anegdotami. Wszystkie te opowieści-rozmowy płyną w niewymuszony sposób i dotyczą głównego tematu – poczucia humoru, żartów i dowcipów. Lektura jest lekka, łatwa i przyjemna, lecz chyba nie tylko ze względu na tematykę. Szczerba zdaje się jedynie swoim rozmówcom towarzyszyć, jest uważnym słuchaczem, dzięki temu otrzymujemy pozycję o nietuzinkowo gładkiej narracji i wciągających dialogach.

Postawione na początku prawie każdej rozmowy pytanie – o to, kto miał poczucie humoru w rodzinie albo po kim się je odziedziczyło – jest punktem rozpoczęcia podróży przez doświadczenie zawodowe i osobiste rozmówcy. Sporo w tych opowieściach dostajemy informacji o mistrzach polskiego teatru i kina – reżyserach i aktorach tworzących kultowe polskie sztuki teatralne i dzieła kinowe. Są w tych historiach m.in. wspominani: Andrzej Łapicki, Gustaw Holoubek, Aleksander Bardini, Jerzy Dobrowolski, Jacek Fedorowicz. Wielcy nauczyciele i wielcy uczniowie. A wszyscy z dystansem, humorem, bez spiny. Wedle zasady, że nikt nie jest idealny i wszyscy jesteśmy tylko ludźmi.

Dzięki tej książce możemy na przykład poznać północnoduński (tylko, czy on w ogóle istnieje?) w opowieści Bohdana Łazuki o Kaziu Brusikiewiczu (“Esmedonogula Nogu”). Dowiemy się, czym charakteryzowała się nierozerwalna pijacka miłość Himilsbacha i Maklakiewicza. Daniel Olbrychski przyzna się, jaką dał plamę w Paryżu podczas spektaklu w Théâtre Marigny, a potem dopowie o sprośnej poezji, którą uwielbiał Roman Polański. Pojawi się Krzysztof Hanke, który zaserwuje nam anegdoty z rejsów po Karaibach. Krzysztof Jaroszyński dołoży opowieść o tym, jak zdobywał jako (późny) nastolatek pieniądze na wino i mimo przeprowadzenia wywiadu z Jonaszem Koftą nie doczekał się jego publikacji (z czego obaj panowie byli bardzo zadowoleni).

A czy słyszeli Państwo o Festiwalu Poezji i Tańca Obscenicznego? A co z kabaretem Różowa Dziura? O nim opowiada Katarzyna Skrzynecka zaznaczając, że występuje on wyłącznie na zamkniętych imprezach prywatnych. Zapytam jeszcze, czy będą Państwo współczuć Tadeuszowi Rossowi, gdy wyrazi swój żal, że świat absurdu nie jest światem powszechnym? I czy zdziwi Was informacja podana przez Artura Andrusa, że Maria Czubaszek nie potrafiła opowiedzieć żadnego dowcipu (sic!)? Czy dzięki tym dwudziestu rozmowom otrzymujemy ostatecznie definicję poczucia humoru – czym ono jest i dlaczego warto je mieć?

Być może najtrafniejsze określenie podał Andrzej Grabowski: “Humor polega na czymś, czego nie potrafię do końca określić, ale z pewnością polega na intelekcie”. I tu chyba zbliżamy się do sedna większości rozmów zawartych w “Humorze zza kulis”. Już w stylu narracji mamy figlarnie puszczone oko. Wiele z przywołanych dowcipów i żartów prezentuje humor często dziś zapomniany, dowcip wyższych lotów, żart będący efektem gry słów i znaczeń, które chyba już nie każdy czytelnik – zwłaszcza ten młodszy w XXI wieku zrozumie. Poczucie humoru zahaczającze o erystykę, retorykę, jest pełne odniesień do kultury, literatury, muzyki. Jest to również język niemizdrzący się napastliwymi zdrobnieniami czy wszechobecnymi dziś anglicyzmami (o emotach już nawet nie wspominam).

Nawet użyte wulgaryzmy nie rażą, a wręcz są ewidentnie potrzebne i na swoim miejscu. Niech dowodem będzie tu opowiastka o tym, jak pijany Jan Himilsbach wpada do warszawskiego SPATIF-u i krzyczy na całą salę: “Inteligenci, wypierd…!”. Gustaw Holoubek kończy właśnie posiłek, odkłada sztućce i zwraca się do towarzystwa przy stoliku: “Nie wiem, jak państwo, ale ja wypierd…”. Są tu i inne nieprzyzwoite opowieści, a nawet wspominki obscenicznych zachowań niektórych znanych wielkich ludzi, a wszystko to polane iście ludzkim, życiowym humanistycznym sosem.

Jacek Szczerba serwuje czytelnikom opowieści “zza kulis”, ale przecież niektóre z nich już słyszeliśmy w wywiadach czy podczas innych spotkań z jego rozmówcami. Mimo to płynność narracji, lekkość, a jednocześnie swada, wyczucie i nietuzinkowe prowadzenie rozmów jest niewątpliwą siłą tej książki. “Humor zza kulis” to bardzo przyjemne niespieszne dziennikarstwo, jakże nieprzystające do naszych rozedrganych, przebodźcowanych czasów. Autor oddaje w nasze ręce rozmowy-spotkania skoncentrowane na rozmówcy i temacie rozmowy. On sam zdaje się jedynie podtrzymywać te konwersacje – bez nachalnego zaznaczania swojej obecności.

Będę optować także za tym, że “Humor zza kulis” to książka-opowieść o relacjach między ludźmi. Albowiem wszystkie te historie, osadzone i scharakteryzowane poprzez poczucie humoru, są jednak głęboko ukierunkowane na człowieka, na przyjaźń, na bliskość między ludźmi. Bowiem również w życiu zawodowym jest ona bardzo ważna (nie zapominając o profesjonalizmie twórców), bo dodaje sił, otwiera nowe możliwości, jest też motorem do tworzenia nowych dzieł wspólnymi siłami, pomysłami, inspiracjami.

A smutną pointą mogą być natomiast słowa Rafała Rutkowskiego, ostatniego rozmówcy Jacka Szczerby, o dzisiejszej tabloizacji/memizacji humoru. To sytuacja, gdy dowcip jest tak skrócony, że krócej już przedstawić się go nie da; tym bardziej znika powód, by w ogóle go opowiadać, by otwierać usta i wypowiadać słowa. Zatem na koniec apel albo modlitwa: opowiadajmy sobie dowcipy, róbmy sobie żarty, cieszmy się, że mamy poczucie humoru. Nie dajmy się zmemizować! Niech Stańczyk spoczywa w pokoju. Amen.

AGNIESZKA LASOTA-WOJNICKA

 


Jacek Szczerba, “Humor zza kulis. Rozmowy o poczuciu humoru w środowisku nie tylko aktorskim”, Wydawnictwo Iskry, Warszawa 2024.