Czas na poezję: IWONA ANNA DYLEWICZ

tonę
rozkrzyżowałam ramiona
przepełniona miłością
chciałam objąć świat
ale natrafiłam na mur
poczułam ciężar win i trosk
gdy chciałam ulecieć w niebo
do ziemi przydusił mnie garb
upadłam na kolana
by już tak trwać
***
noc rozpuściła
włosy tęsknoty
i w lustrze
samotności
ujrzała
że jest kobietą
***
ukryłam cię
w dotyku palców
patrząc
na niebo ciemniejące
nadzieją
***
z sercem
ciężkim
od trosk
szukam
ulotnych słów
wśród gwiazd
ciężkimi dłońmi
odgarniam
z twarzy wiatr
by znów rozpostrzeć
skrzydła nadziei
zostawić po sobie
tylko podpis
z łez
i ulecieć gdzieś
w nieznane
w wyobrażony świat
***
spacerując uliczkami
twego serca
słucham
tajemnego rytmu
życia
i śmierci
wizyta
przychodzę
do Ciebie
ubrana
w zapach bzu
smakuj mnie
jak lampkę
czerwonego wina