HEBEL: Znakomite eseje o Bałkanach
Miałem okazję i wielką przyjemność być na jednym roku studiów z autorem książki „A(na)lfabet Bałkańskiego (U)czucia”, którą – powiem krótko – świetnie się czyta. Chyba mogę napisać, że Radek –
Czytaj dalej...Nieregularnik Artystyczno-Literacki
Miałem okazję i wielką przyjemność być na jednym roku studiów z autorem książki „A(na)lfabet Bałkańskiego (U)czucia”, którą – powiem krótko – świetnie się czyta. Chyba mogę napisać, że Radek –
Czytaj dalej...Prapremiera sztuki Marka Modzelewskiego „Kto chce być Żydem?” miała miejsce w grudniu 2021 roku w warszawskim Teatrze Współczesnym. Po ponad roku od tego czasu spektakl nadal cieszy się popularnością, o
Czytaj dalej...Mam bardzo mieszane odczucia po obejrzeniu spektaklu „The Employees” w warszawskim Teatrze Studio. Przedstawienie wyreżyserowane przez Łukasza Twarkowskiego z pewnością nie prezentuje bliskiego mi teatru, w którym czuję się świetnie
Czytaj dalej...Marian Opania to mistrz, jakich już mało na teatralnej scenie. Jednak znakomitych aktorów o tak wielkim talencie zawsze ogląda się z wielką przyjemnością. Drugi raz miałem okazję widzieć grającego na
Czytaj dalej...Z okładki w skupieniu spogląda na mnie siedem par oczu. Ósma patrzy gdzieś w bok, w miejsce, do którego – jako para oczu spoza tego świata – nie mam dostępu.
Czytaj dalej...Z pewnego rodzaju lękiem wybrałem się do Teatru Studio na „Byka” Szczepana Twardocha, mojego ulubionego współczesnego pisarza, na którego każdą kolejną powieść zawsze czekam z wielkim wytęsknieniem. Co najmniej dwukrotnie
Czytaj dalej...Zawsze z chęcią sięgam po każdą kolejną powieść Szczepana Twardocha, którego książki po prostu dobrze się czyta. Przypomnijmy, że Twardoch to przede wszystkim autor świetnej, chociaż kontrowersyjnej „Morfiny” (nagrodzonej Paszportem
Czytaj dalej...Z wielką przyjemnością wysłuchałem recitalu Jacka Bończyka „Licencja na lirykę” w warszawskim Teatrze Ateneum. Artysta zaśpiewał utwory męskiej poezji – Stanisława Staszewskiego, Juliana Tuwima, Edwarda Stachury czy Grzegorza Ciechowskiego. Muszę
Czytaj dalej...Nie trzeba być ani wielkim znawcą, ani wnikliwym wielbicielem twórczości Steinbecka, by się nim zafascynować po lekturze jego biografii autorstwa Williama Soudera. „John Steinbeck. Wściekły na świat” to kilkaset stron
Czytaj dalej...Dobrze czyta się przemyślany i dopracowany debiut poetycki. Można wówczas powiedzieć, że jest udany. Z pewnością można do takich zaliczyć „Wpół do czwartej”. To książka poetycka Wojciecha Dobrowolskiego, która została
Czytaj dalej...Tak najkrócej można streścić najnowszą powieść Roberta Małeckiego, pt. „Wiatrołomy”, a ten, kto stoi za transferem autora do Wydawnictwa Literackiego, powinien dostać sowitą premię. Bez kitu. Oto bowiem trafia do
Czytaj dalej...Jestem bezradny i absolutnie nic nie mogę na to poradzić, że Teatr Studio w Warszawie (podobnie jak i Teatr Powszechny) od dłuższego już czasu jest mi zupełnie obcy. Mam wrażenie,
Czytaj dalej...Wielką sympatią darzę zarówno mroczną, ale zarazem proroczą twórczość Franza Kafki, jak i samego autora „Procesu”, „Ameryki” czy „Zamku”. Można by powiedzieć, że „miał nosa”, wyczuwając zbliżające się zniewolenie jednostki
Czytaj dalej...Dlaczego Ursus z „Quo vadis” walczy z turem, a nie z bykiem? Jaki przedmiot fetyszyzuje Stanisław Wokulski? Jak wielki był „popęd narracji” Józefa Ignacego Kraszewskiego, nazywanego nie bez przyczyny „maszyną
Czytaj dalej...Zeida, Malik, Murtaza, Kikito, Jaś, to niektórzy bohaterowie książki poetyckiej Krzysztofa Micha pod tytułem „Dzieci wojny”. Korowód małych żyć nie kroczy po drogach Korei, to „obywatele świata”, tyle że obywatele
Czytaj dalej...Z nieukrywanym lękiem wybrałem się w sobotnie popołudnie do Teatru Dramatycznego w Warszawie na „Rewizora” Nikołaja Gogola. Bałem się, żeby nie powtórzyła się katastrofa, której byłem świadkiem kilka lat temu
Czytaj dalej...Kolejny raz mógłbym powtórzyć, że do Teatru Współczesnego w Warszawie zawsze wybieram się z największą przyjemnością. Tak też było i ze spektaklem „Zbrodnie serca”, w którym znakomicie zagrała Katarzyna Dąbrowska.
Czytaj dalej...Od pierwszych stron „Córek stolicy” Jagny Rolskiej żałowałam, że nie jestem warszawianką. Choć bardzo lubię Warszawę i cieszy mnie każdy przyjazd do niej, to znam ją jedynie z perspektywy gościa,
Czytaj dalej...