STOJAK: Numer
Abramkowi Nigdy nie umiałam spojrzeć centralnie na jego rękę, patrzyłam ukradkiem. Nigdy nie zapytałam o numer. Pytanie krążyło w mojej głowie niczym mantra, jednak nie przebrnęło mi przez gardło. Widziałam
Czytaj dalej...Nieregularnik Artystyczno-Literacki
Abramkowi Nigdy nie umiałam spojrzeć centralnie na jego rękę, patrzyłam ukradkiem. Nigdy nie zapytałam o numer. Pytanie krążyło w mojej głowie niczym mantra, jednak nie przebrnęło mi przez gardło. Widziałam
Czytaj dalej...