BILIŃSKA-STECYSZYN: Blizna
Leżała bez ruchu na skraju alejki. Sama sobie była winna! Musiała zaczynać? Już i tak chciało mi się płakać, a teraz jeszcze i to… Dziadek z Piotrkiem siedzieli na ławce
Czytaj dalej...Nieregularnik Artystyczno-Literacki
Leżała bez ruchu na skraju alejki. Sama sobie była winna! Musiała zaczynać? Już i tak chciało mi się płakać, a teraz jeszcze i to… Dziadek z Piotrkiem siedzieli na ławce
Czytaj dalej...