GATNY: Zwykłe obowiązki
Stanisław obudził się nagle, choć nie potrafił określić, co właściwie wyrwało go ze snu. Nie pamiętał, żeby kładł się w tym miejscu. Było ciemno, ciasno, a wokół niego coś nieustannie
Czytaj dalej...Nieregularnik Artystyczno-Literacki
Stanisław obudził się nagle, choć nie potrafił określić, co właściwie wyrwało go ze snu. Nie pamiętał, żeby kładł się w tym miejscu. Było ciemno, ciasno, a wokół niego coś nieustannie
Czytaj dalej...A kiedy tęsknię, to piszę wiersze To był mój las z najpiękniejszą polaną. Jak pisklę chowałam głowę w jego ramionach, nie chciałam nigdzie odlatywać na zimę. To był mój bohater
Czytaj dalej...Leżała bez ruchu na skraju alejki. Sama sobie była winna! Musiała zaczynać? Już i tak chciało mi się płakać, a teraz jeszcze i to… Dziadek z Piotrkiem siedzieli na ławce
Czytaj dalej...