HEBEL: Ewa Wencel – aktorka o wielkim potencjale
Już nie pamiętam, w którym z filmów pierwszy raz zobaczyłem Ewę Wencel. Jeżeli się nie mylę, to chyba w miniserialu “Szaleństwa panny Ewy” (1983) w reż. Kazimierza Tarnasa. To bardzo
Czytaj dalej...Nieregularnik Artystyczno-Literacki
Już nie pamiętam, w którym z filmów pierwszy raz zobaczyłem Ewę Wencel. Jeżeli się nie mylę, to chyba w miniserialu “Szaleństwa panny Ewy” (1983) w reż. Kazimierza Tarnasa. To bardzo
Czytaj dalej...