Czas na poezję: KAMIL GREBERSKI
Póki co taki jestem spokojny jak pies na łańcuchu swoje wiem. Przestałem obszczekiwać póki co przestałem gryźć co popadnie. Dzisiejszej doby skaczę do gardła nagle. Chyba że powiesz do nogi
Czytaj dalej...Nieregularnik Artystyczno-Literacki
Póki co taki jestem spokojny jak pies na łańcuchu swoje wiem. Przestałem obszczekiwać póki co przestałem gryźć co popadnie. Dzisiejszej doby skaczę do gardła nagle. Chyba że powiesz do nogi
Czytaj dalej...Wyszedł z siebie pan ze wsi Ołobok, wręcz wyskoczył i stanął był obok. A jak stanął, tak stoi. Chyba wrócić się boi, bo po skoku tym wciąż boli go bok.
Czytaj dalej...