SZELEZIŃSKA: Metro
W pociągu metra jakiś bachor wydarł się przeraźliwie. Matka przez jedną łagodną chwilę próbowała małego pocieszyć, ale szybko zaczęła na niego krzyczeć. Teraz dopiero dzieciak wpadł w histerię, zaczął się
Czytaj dalej...Nieregularnik Artystyczno-Literacki
W pociągu metra jakiś bachor wydarł się przeraźliwie. Matka przez jedną łagodną chwilę próbowała małego pocieszyć, ale szybko zaczęła na niego krzyczeć. Teraz dopiero dzieciak wpadł w histerię, zaczął się
Czytaj dalej...