Czas na poezję: AGNIESZKA WALCZAK
małżeństwo smakuje wczorajszą kawą i okruchami z rogalika przechylam jego filiżankę aż po gorzką esencję na dnie – czasem parzy nazajutrz pachnie śniadaniem wystawnym metaforami na stole obok rżniętego szkła
Czytaj dalej...