LEWANDOWSKA: Jesień
Budzi ją światło wciskające się przez małe, dawno nieczyszczone okno. Przyciąga jej źrenice jak każdego ranka od… Ile to już lat? Nie może sobie przypomnieć. Słabe, stłumione promienie lekko oświetlają
Czytaj dalej...Nieregularnik Artystyczno-Literacki
Budzi ją światło wciskające się przez małe, dawno nieczyszczone okno. Przyciąga jej źrenice jak każdego ranka od… Ile to już lat? Nie może sobie przypomnieć. Słabe, stłumione promienie lekko oświetlają
Czytaj dalej...I Siedzi w Kątach Rybackich w ostatnim kajaku Stary, siwy poeta przez muzy zdradzony Nie pił wódki, nie palił, w Boga zapatrzony Wścieka się na współczesność – pozbawioną smaku Trącają
Czytaj dalej...