GATNY: Żyjąc
Miasto – wielkie drzewo z gałęziami ulic, po których sunę ja: wąż wieczornej ciszy. Samoświadomy pyszałek. Sunę po śladach mieszkańców pozostawianych przez nich w ciągu dnia. Zawieszonych w powietrzu zapachach
Czytaj dalej...Nieregularnik Artystyczno-Literacki
Miasto – wielkie drzewo z gałęziami ulic, po których sunę ja: wąż wieczornej ciszy. Samoświadomy pyszałek. Sunę po śladach mieszkańców pozostawianych przez nich w ciągu dnia. Zawieszonych w powietrzu zapachach
Czytaj dalej...Przemieszkiwał hen, pod samiuśkim lasem, tuż za docierającym do niego, niekiedy cichym, a na ogół hałaśliwym echem życia: w miejscu idealnym dla mizantropów. Co miało swoje niewątpliwe plusy i minusy.
Czytaj dalej...Kolejny raz mógłbym powtórzyć, że do Teatru Współczesnego w Warszawie zawsze wybieram się z największą przyjemnością. Tak też było i ze spektaklem “Zbrodnie serca”, w którym znakomicie zagrała Katarzyna Dąbrowska.
Czytaj dalej...Pierwszy raz od czasu wybuchu pandemii w końcu wybrałem się do teatru, którego bardzo mi brakowało. Przedtem bywałem tam raz w miesiącu lub raz na dwa miesiące, a jeżeli miałem
Czytaj dalej...*** ja nie żyję, ja tylko codziennie rano budzę się, piję herbokawę, trzymając się kurczowo porcelanowego kubka i świata ja nie żyję, ja tylko codziennie rano odwiedzam świat, mierząc go
Czytaj dalej...Wydana przez Wydawnictwo Prószyński i S-ka książka z zapiskami Agnieszki Osieckiej “Czekając na człowieka. Dziennik ciąży i narodzin” to całkiem zgrabnie skonstruowane kłamstewko. Pozwalam sobie użyć tego sformułowania, ponieważ temat
Czytaj dalej...Pamięci Charlesa Bukowskiego o psie, kurwach i śmieciarzach stoję w oknie i widzę jak pies biega i nie może się wysrać bo dostał zatwardzenia stoję i widzę jak dwie lalunie
Czytaj dalej...Nie ma bardziej nieprzyjemnego badania niż gastroskopia i nikt mnie nie przekona, że jest inaczej. Jak ono wygląda? Człowiek leży na lewym boku na kozetce, a lekarz przez przełyk wchodzi
Czytaj dalej...Szósty zero trzeci Oglądamy nowe miejsce, kąty rozgromione z kurzu, wyobraźnią już rozbijam natrętnie talerze. Będzie jak w domu, dostatecznie w przedsionku między skrońmi, skąd wyprowadzam dreszcze i zniekształcone przebiegi.
Czytaj dalej...Pochłonąłem najnowszy tomik Elizy Segiet “Przebudzenie”, który jest utrzymany w klimacie społecznie zaangażowanym. W jednym z wierszy poetka zadaje retoryczne pytanie: “Czy kolor skóry/ wiara/ to powód/ by agresja zabierała
Czytaj dalej...Do moich ulubionych książek bez wątpienia należy tom “Wierszy wybranych” Haliny Poświatowskiej (1935-1967), na pewno dla wielu pokoleń w pewnym sensie kultowej poetki, której twórczość od jakiegoś czasu w nieuprawniony
Czytaj dalej...Ciemność Tam, gdzie dzieci ukrywają się przed atakami nienawiści zamiast bawić się w chowanego, zatracany jest smak barwnego dzieciństwa. Nawoływanie o pomoc, zrozumienie i normalność jest niesłyszalne. Milcząca krew nie
Czytaj dalej...Konik na biegunach wybujał się do reszty z przewlekłej dziecięcej wyobraźni wiodącej w ciemnych chmurach i nawet nie wiem w którym roku powrócił tu zmieniony i nawet nie wiem z
Czytaj dalej...Dzisiaj wszyscy mówią o Osieckiej. Wszyscy czytają jej wiersze, śpiewają piosenki. Ale czy wszyscy naprawdę ją znają? Budziła kontrowersje. Dla wielu osób jej sposób życia był nie do przyjęcia. Na
Czytaj dalej...