HEBEL: Literatura na miarę Herty Müller i Remarque’a

Muszę to koniecznie napisać, że zakochałem się na zabój w prozie Katarzyny Lewandowskiej. Wcale więc tego nie ukrywam, że to dla mnie wielki zaszczyt, iż mogę napisać o jej książce. Jest to bowiem wspaniały zbiór opowiadań, które zajmują miejsce pośród wielkiej literatury. Twierdzę, że w osobie Lewandowskiej mamy do czynienia z pisarką na miarę niemieckiej noblistki Herty Müller. Chociaż autorka mówi o sobie, że jest wielbicielką Alice Munro i Etgara Kereta, to jej proza znacznie wyrasta ponad przeciętny poziom znanej nam współczesnej literatury.

Pochwalę się, że nie miałem wątpliwości, kiedy na naszą redakcyjną skrzynkę otrzymałem pierwsze opowiadanie Pani Kasi z zapytaniem o możliwość publikacji, ponieważ ma ona rzecz raczej rzadko spotykaną – wielki talent! Zachęcałem autorkę do wydania jej opowiadań w formie książki, dzięki czemu zostały one pokazane światu. Bardzo cieszę się, że pod logotypem Mojej Przestrzeni Kultury ukazała się literatura, która znajduje się na najwyższym stopniu artystycznego podium.

Niektóre z tekstów, które ukazały się w zbiorze “Krzesło i inne opowiadania” były przez nas publikowane na stronie MPK. Dodajmy jednak, że Katarzyna Lewandowska potrafi również pięknie malować. Jest jednak nie tylko autorką pięknych akwareli, gdyż – jak dla mnie – przede wszystkim znakomicie maluje słowem. Gdy czytałem jej książkę, subtelnie delektowałem się każdym z opublikowanym w niej tekstem i umiejętnie dozowałem sobie emocje. Warto bowiem podkreślić, że opowiadania pisarki nikogo nie pozostawiają obojętnym. Co szczególnie istotne i co zawsze podkreślam – jej teksty trzymają poziom! Dzieje się tak, kiedy narracja ma charakter nieco psychologiczny (jak u Dostojewskiego), a podejmowane tematy koncentrują się wokół ważnych dla każdego z nas wartości.

Powiedziałbym, że wspólnym mianownikiem opowiadań Katarzyny Lewandowskiej jest bliskość pokazana w różnych ujęciach często skomplikowanego życia. Znakomicie została zobrazowana w relacji matki z córką, gdzie rodzicielka bardziej sobie ceni talent malarski niż więź ze swoim dzieckiem (“Płótno”). Bliskość może wyrażać się poprzez tęsknotę za osobami nam drogimi i kochanymi (“Brylanty”). Bywa jednak, że ktoś znajdujący się blisko jest przez nas długo niezauważany (“Fruzia”). Także przedmioty mogą wywoływać wspomnienie bliskości z ludźmi, jak np. w tytułowym opowiadaniu “Krzesło”.

Bliskość, która jest tematem przewodnim zbioru opowiadań Katarzyny Lewandowskiej, została przez nią nakreślona jako tęsknota za czymś utraconym lub nigdy niedoświadczonym. To właśnie bohater arcymistrzowskiego opowiadania “Lalkarz” nigdy nie doświadczył bliskości… Wśród opublikowanych tekstów warto zwrócić uwagę na “Bieg po schodach”, a na pewno każdemu poleciłbym moje ulubione opowiadanie – “Anioł Gabriel”.

Katarzyna Lewandowska opublikowała w swoim zbiorze aż dwadzieścia cztery doskonale skonstruowane i znakomicie napisane teksty, które nie mają słabych punktów. Dodałbym, że czyta się je znakomicie. Można wciągnąć je nieomal jednym tchem, ale też pomału delektować się i upajać zawartym w nich artyzmem najwyższej próby.

Poruszone w opowiadaniach problemy (starość, umieranie, choroba psychiczna czy niepełnosprawność) są ważne, gdyż w mniejszym lub większym stopniu dotykają każdego z nas. Pisarka trafnie spogląda i głęboko wchodzi w opisywane zagadnienia, żeby przyciągnąć czytelnika. Co więcej – są one przy tym wyartykułowane w sposób raczej strawny dla przeciętnego zjadacza chleba. To wyróżnia prozę autorki spośród niektórych obecnie tworzących pisarzy, że jest ona usytuowana wokół istotnych dla naszego człowieczeństwa wartości.

Zbiór opowiadań Katarzyny Lewandowskiej stoi u mnie na regale pośród ulubionych przeze mnie książek moich ukochanych pisarzy. Wcale nie dlatego, że została wydana pod logotypem MPK, czy że znalazły się w niej podziękowania skierowane pod moim adresem, co jest dla mnie szczególnie miłe. Prozatorska twórczość Katarzyny Lewandowskiej jest dla mnie tej miary, co np. pisarstwo Remarque’a. To wielka, mądra (ale nie przemądrzała!) i niezwykle poruszająca literatura.

Nie mam wątpliwości, że Katarzyna Lewandowska sięgnie jeszcze nie po jedną nagrodę literacką, czego oczywiście życzę jej z całego serca i bardzo mocno kibicuję rozwojowi jej pisarskiej i malarskiej kariery. Jest kobietą o niesamowicie wrażliwej artystycznej duszy, co zawsze znajdzie u nas uznanie i co będziemy gorąco wspierać.

JAROSŁAW HEBEL

 


Katarzyna Lewandowska, “Krzesło i inne opowiadania”, Moja Przestrzeń Kultury, Warszawa 2024.