Czas na poezję: KATARZYNA KUCHARSKA

Fot. Z archiwum Autorki. Na zdjęciu Katarzyna Kucharska.

Motyle

widziałaś motyla ze złamanym skrzydłem?
nie
motyle nie mają złamanych skrzydeł
motyle odchodzą w pełnym rynsztunku
zabite
packą na muchy
przez życie

 

Dżem

wkładam się do słoika
jak dżem
ten z truskawek
żeby zamknąć
mój smak i zapach
dla ciebie

 

Dywan

stosy marzeń
schowałam pod dywanem
obchodzę je dookoła
jak relikwie
choć
nie wiem
czy jest to kawałek drewna
czy drzewo krzyża

 

Pozwalam

ja nie piszę wierszy
pozwalam myślom
płynąć
przez dłonie
w tajemnicy
dostępu do szerokopasmowego internetu
mojej podświadomości

 

Tylko tyle

nad pustymi butelkami
latały pijane komary
nie mogłam nic zrobić
tylko siedzieć
na brzegu
twojego nieszczęścia

 

RSVP

zaprzeczę
że byliśmy kiedykolwiek
tylko ten but
bez pary
spalę

 

Tak to jest

siedzieli na ławce
motyle muskały ich policzki
róże uśmiechały się na gorących ustach
gołąb gruchał na gałęzi
dopóki
nie dopadła go
fizjologia życia
potem
nie patrzyli już sobie w oczy
siedzieli na końcach ławki
i karmili go
starą bułką

 

Baletnica

z czerwonymi ustami
wiruję wkoło
jak baletnica
unoszę spódnicę
i wyginam się
żebyś mnie dostrzegł
ostatkiem spojrzenia

 

Mój ty

pogniotłeś marzenia
zacisnąłeś rękę na szyi
rzuciłeś mną
choć
nawet mnie nie dotknąłeś

 

List o samotności

kiedy płakałeś
twoje łzy płynęły po moich policzkach
kiedy się śmiałeś
śmiech wychodził z moich ust
kiedy wychodzisz
dom moich ramion nadal cię obejmuje
mój synu
moje oczy patrzą za tobą
jak lampka
w oświeconym oknie

 

Nuda

po mojej ręce chodzi mucha
słyszę jej tupanie
i myślę
kim dla niej jestem
diabłem czy bogiem
a może
łąką pełną mchów
albo
lasem z prawdziwkami
pycha
zrobiła ze mnie złotego cielca
a jestem
tylko
chwilowym żywicielem
jak chleb powszedni

 

Stan przeklęty

jest mi niedobrze
od żołądka
od serca
od myśli
od uczucia
od zawsze

 

Ja wszechświat

jestem kometą
omiatam swym warkoczem
twoje złe myśli
i rzucam je
jak wygasłe karły
przez horyzont zdarzeń
w czarna dziurę
mojego istnienia

 

Sok malinowy

sok malinowy
na wczesne stany chorobowe
zawsze jest w moim domu
jak twoje buty
zostawione w przedpokoju
nim odszedłeś

 

Za daleko

nie można być
za daleko od siebie
nawet przez stół
tylko
na wyciągnięcie oddechu
żeby
czuć jedno powietrze
i muśnięcie włosów
rozwianych przez wiatr

 

Coś o miłości

miłość
miłosny
miłostka
mdłości

 

Nagle

poczułam ból
obroniłam kości
szybko wstałam
nikt nie zauważył
że
serce
rozbiło się o podłogę

 

Piętno

nadwrażliwość
jest karą
za grzechy rodziców
piętnem
wymuszonego pokuszenia
na drodze dziecka
siedzącego
na parapecie okna