Czas na poezję: ELIZA SEGIET
Samopoczucie Ile z tego jest na pokaz? Dla jakiegoś niego, dla jakiejś niej? Mała część dla przyjemności. Może dla samej siebie? Podobno dla poprawy humoru. W przepełnionych szafach – wspomnienia
Czytaj dalej...Nieregularnik Artystyczno-Literacki
Samopoczucie Ile z tego jest na pokaz? Dla jakiegoś niego, dla jakiejś niej? Mała część dla przyjemności. Może dla samej siebie? Podobno dla poprawy humoru. W przepełnionych szafach – wspomnienia
Czytaj dalej...Pierwsze wydanie “Zagubionego autobusu” noblisty Johna Steinbecka ukazało się w 1947 roku, czyli siedemdziesiąt siedem lat temu. Szmat czasu. Inna epoka. Inni ludzie. Co zatem może proponować współczesnemu czytelnikowi opublikowana
Czytaj dalej...CzasoNijak rozpostarłeś się na słoneczne zegary godziny chowają się w cieniu wleczesz je po zaułkach rozsypujesz po kątach oczy znowu te oczy nie ma dokąd uciec one widzą wszystko on
Czytaj dalej...Znów byłem mały i znów było mi to zupełnie obojętne, jak wtedy, kiedy odnaleziono moje ciało. Wstałem od biurka i przejrzałem się w szybie okna – byłem ciekaw, jak teraz
Czytaj dalej...Kiedy przytkniesz czoło do szyby, wydaje ci się, że czujesz chłód. A to pęd mijanych lat. Oderwij czoło od szyby, a może ujrzysz, jak mkną, jak ulatują bezpowrotnie, a resztki
Czytaj dalej...Nieprzebranie czułość we mnie wezbrała, czułość wielka, a to noc i ciemność. Jeszcze wczoraj wierzyłam, że to się nie spełni, że marzenia to tylko marzenia i mrzonki. A świat zawirował,
Czytaj dalej...Marian Opania to prawdziwy mistrz sztuki aktorskiej. Miałem wielką przyjemność podziwiać jego wielki aktorski kunszt w spektaklu “Moskwa-Pietuszki” w warszawskim Teatrze Ateneum. Pamiętam go oczywiście z takich filmów, jak np.
Czytaj dalej...Roman Śliwonik, autor kultowej już książki, pt. “Portrety z bufetem w tle”, był współzałożycielem popularnego magazynu literackiego “Współczesność”. Był też poetą, autorem wielu słuchowisk radiowych i publicystą. “Portrety z bufetem
Czytaj dalej...Czasami wracam do prozy Zbigniewa Uniłowskiego, znakomitego międzywojennego twórcy, chociaż chyba niezbyt cenionego czy popularnego pisarza. Gdy przymykam oczy, przenoszę się w czasy międzywojenne i widzę szczupłego chłopaka, który czytając
Czytaj dalej...Kolejny raz powtórzę, że Marek Hłasko (1934-69) jest moim ukochanym pisarzem, którego uważam za “brata duchowego”. Wydawnictwo Iskry co jakiś czas przypomina o tym okrytym literacką legendą “buntowniku bez powodu”.
Czytaj dalej...zaobrączkowana zwiewna suknia i welon to za mało żeby latać nie wybiela nie oczernia skrzydła oddała z własnej woli niezdarnej jak DDA wymyślona miłość uczciwość w oparach kłamstwa prawdziwe tylko
Czytaj dalej...