Czas na poezję: JOANNA CHUDZIO
Mosty Nie ma pożegnań Są mosty Co łączą nas wtedy i potem Zdarzają się te W jedną stronę Lecz nasz Będzie w tą i Z powrotem. Gdy idę a Ty
Czytaj dalej...Nieregularnik Artystyczno-Literacki
Mosty Nie ma pożegnań Są mosty Co łączą nas wtedy i potem Zdarzają się te W jedną stronę Lecz nasz Będzie w tą i Z powrotem. Gdy idę a Ty
Czytaj dalej...Życie chcę cię odnaleźć w poszumie drzew rytmicznie kołyszących się nade mną w słońcu nieśmiało przebijającym przez chmury w ziemi wilgotnej od perlistej rosy dającej bytowanie najmniejszemu źdźbłu w powtarzającym
Czytaj dalej...Pamiętam Popatrz jaka duża mówiłeś wrzucając kolejną truskawkę do wiaderka. słońce podnosiło się coraz wyżej i grzało nam w głowy a my pochyleni niczym odkrywcy szukaliśmy w zroszonych jeszcze krzaczkach
Czytaj dalej...*** śniła mi się wielka woda ogromna przejrzysta harmonia i pustka bezruch paraliżował ciało wzrok uciekał coraz dalej pogodzona z otoczeniem powoli oswajałam ciszę tuliłam spokojny smutek w ramionach nie
Czytaj dalej...prima zmęczona porażkami życiem znudzona non stop to samo praca dom dom praca stary kaloryfer cieknący kran finansowa piramida na szczury trutka a w piwnicy głucho ciemno (sznur) nawet pies
Czytaj dalej...moje miasto jest najpiękniejsze na świecie gdy rano wstaję i gdy kładę się spać gdy idę z kijami do nordic walking i gdy jadę do teatru jestem skazany na kompleks
Czytaj dalej...smak wina smakujesz jak czerwone wino delikatnie cierpko tak lubię najbardziej jesteś jak najpiękniejszy sen miły i przyjemnie rzeczywisty tak lubię najbardziej pachniesz jak letni las tysiącem odurzających ziół tak
Czytaj dalej...Złodziejka Na opuszkach palców zatrzymam ciebie każdy twój dotyk przemycę między piersiami i odejdę nad ranem kiedy jeszcze śpisz. Twoje doznania każdy dreszcz zaniosę do domu i pod poduszkę włożę
Czytaj dalej...2022 Na czołach ludzi monitory aby w czasie rozmowy nie zapomnieli się (wy)logować Święta szybkie jak skróty meczów choinki lśniące w diodach telefonów ryb już nikt nie zabija czemu? Pytają
Czytaj dalej...Cmentarz w śniegu W białych ramach okna widok jest całkiem jak obraz. Coś jak z Friedricha, zwłaszcza teraz w śniegu. Leżąc, podpiera się na łokciu i patrzy przez szybę. Uśmiecha
Czytaj dalej...Dotykam dłonią ciepłego drewna, ścieżki słoi prowadzą moje znużone palce. To sosna, piękna, sękata sosna, bejcowana na brązowo-szary, naturalny kolor. Oparcie jest doskonale wyprofilowane, dokładnie dopasowuje się do moich pleców,
Czytaj dalej...podpora to ciało niezdarne, nasączone lękiem, przekupione gorzką czekoladą. ten zalążek i zakątek wymoszczony prawdą, to przedwczesne starzenie się, odchodzenie i wstawanie, wstawaj, poetko, od siedmiu postanowień poprawy, postów i
Czytaj dalej...Dom patrzyła w tę jedną łzę rozciągniętą jak ekran 3D na obcej twarzy chłonęła darmowy seans nie wiedząc kiedy nastąpi koniec promocji i przyjdzie słono zapłacić patrzyła w tę jedną
Czytaj dalej...A kiedy tęsknię, to piszę wiersze To był mój las z najpiękniejszą polaną. Jak pisklę chowałam głowę w jego ramionach, nie chciałam nigdzie odlatywać na zimę. To był mój bohater
Czytaj dalej...