GATNY: Nadaremni
Wolno, bardzo wolno po drabinie minut wspinał się szary poranek. Romek obudził się, spojrzał na zegarek, ale i to nie upewniło go, że już nastała pora, aby zebrać obolałe po
Czytaj dalej...Nieregularnik Artystyczno-Literacki
Wolno, bardzo wolno po drabinie minut wspinał się szary poranek. Romek obudził się, spojrzał na zegarek, ale i to nie upewniło go, że już nastała pora, aby zebrać obolałe po
Czytaj dalej...Chce wstać, lecz rozumie, że jest to niemożliwe. Popada więc w osobliwy stan otępienia. Jest już za późno; rezygnacja, oto, co mu pozostaje. Pozostaje mu pogodzić się z miejscem, w
Czytaj dalej...Pojawiły się u mnie pewne odchylenia od normy. Nie stało się to z dnia na dzień, zmiany następowały wolno, ale regularnie. Najpierw myślałem, że ma to coś wspólnego z budowaną
Czytaj dalej...Zgubione wiersze Zgubiłam wiersz Wypadł mi Spod Powieki Razem z ziarnkiem Piasku Po nieprzespanej nocy. Dzień obleczony W upał Snuł się ze mną Sparzonymi ulicami Miasta Niczym Pijany bard. Powiedziałam
Czytaj dalej...Wyobraźmy sobie młodą kobietę o niezwykłym uroku, przyciągającym bardziej niż fizyczne piękno. Doskonale wykształcona, niepasująca do przeciętnie inteligentnych koleżanek, trzyma się z dala od tłumu. Pełna sprzeczności – choć uwielbia
Czytaj dalej...Artysta na dziś, projektant fabuł o usłużnym charakterze, zeszpecony owczym smakiem heros, piszczący pod stołem, nawykły godzić się z rzeczywistością, miękki, cichy i lokajskiego usposobienia, bufon z moralną skoliozą, to
Czytaj dalej...Cmentarne róże Przechadzając się pogrążoną w smutku aleją, wsłuchuję się w słodycz melodii wyrzeźbionej na dnie duszy. Wspomnienie brzmienia, tak odległe i zszargane zawodną pamięcią, wciąż żywcem wyrywa chore z
Czytaj dalej...Nakładem Wydawnictwa Iskry ukazała się niedawno biografia Tadeusza Dołęgi-Mostowicza pióra Jarosława Górskiego pt. „Parweniusz z rodowodem”. Licząca blisko 450 stron, ładnie wydana, w twardej oprawie i okraszona licznymi fotografiami, niewątpliwie
Czytaj dalej...Na początku września 2013 roku byłam z bliską znajomą w Warszawie. Dwie panie z prowincji spragnione otarcia się o Wielki Świat Kultury. W sobotę, 7 września, zamierzałyśmy wybrać się pod
Czytaj dalej...Michał Bajor. Któż go nie zna? Wspaniały aktor i piosenkarz – choć miano pieśniarza bardziej według mnie do niego pasuje. Urodził się 13 czerwca 1957 roku w Głuchołazach, w 1980
Czytaj dalej...Agnieszki Osieckiej nikomu nie trzeba przedstawiać; była poetką, autorką piosenek, prywatnie związaną m.in. z Danielem Passentem (ich córka to dziennikarka, felietonistka i pisarka Agata Passent). W latach 50. łączyła ją
Czytaj dalej...Dużo pił, lekko tworzył, nie posiadał meldunku, krytykował radziecką politykę, ubolewał nad dolą rosyjskiego ludu, ale ostatecznie znalazł wsparcie w obcej wspólnocie religijnej oraz zagranicznym samizdacie – w ten kontrowersyjny
Czytaj dalej...– Widziałem kiedyś, jak płakałaś. – Naprawdę? Kiedy? – Choć słowa, które usłyszałam przed sekundą, brzmiały ciepło i spokojnie, tknęło mnie przeczucie czegoś przykrego, wymiatanego spod dywanu, gdzie jak sądziłam,
Czytaj dalej...Mój ukochany pisarz Marek Hłasko, którego uważam za „brata duchowego”, sformułował w „Pięknych dwudziestoletnich” swoje zdanie na temat twórczości literackiej: „Książki warto pisać tylko wtedy, jeśli przekroczy się ostatnią granicę
Czytaj dalej...