Czas na poezję: HALINKA BOHUTA-STĄPEL
Altruitki*) * Urlop stadku kur swych daj, sam znieś za nie kopę jaj. * Poecie, co lubi smucić, rym frywolny racz podrzucić. * Szczędząc trud i znój kochanka, sama siebie
Czytaj dalej...Nieregularnik Artystyczno-Literacki
Altruitki*) * Urlop stadku kur swych daj, sam znieś za nie kopę jaj. * Poecie, co lubi smucić, rym frywolny racz podrzucić. * Szczędząc trud i znój kochanka, sama siebie
Czytaj dalej...Człowiek człowiekowi pomaga człowiek jeśli tęsknisz za domem podaj mi rękę potrzymam nie ściągnę cię w dół gdyby triumfował rozum byłabym zimna jak głaz odpychała dobre serca nie myślała co
Czytaj dalej...Promocja czasopisma Alex ma dosyć prawdy gówniaków Mówią że piszą wieś i biedę Typiarka rozgląda się po sali Gówniaki robią gazetę jakaś imba i coś tam Na promocji ktoś zamówił
Czytaj dalej...Szósty zero trzeci Oglądamy nowe miejsce, kąty rozgromione z kurzu, wyobraźnią już rozbijam natrętnie talerze. Będzie jak w domu, dostatecznie w przedsionku między skrońmi, skąd wyprowadzam dreszcze i zniekształcone przebiegi.
Czytaj dalej...Bez ruchu ani rusz Nawet gdy nie masz ruchu, idziesz w ruch. Choćbyś palcem nie ruszył. Bo jest tylko ruch. Ruchome cele. Namierzone na starcie na proch. Na groch rzucany
Czytaj dalej...Adagio g-moll czy Albinoni w Dreźnie Byłem linią coraz słabiej bijącego serca w zgliszczach biblioteki wśród płonących słów ludzkich popiołów wirujących w dymie w zbombardowanym Dreźnie w człowieku pokonanym rozmawiając
Czytaj dalej...Moje szmaty to dla Ciebie relikwie Ta czułość też była niepokalanie poczęta i krystaliczna, choć w brudnych okolicznościach podłogi; i kiedy krew mnie zalewa dla Ciebie też jestem czysta, i
Czytaj dalej...Jesień Jesień najwspanialsza w czerwieni liści bladych i radosnych W olśniewającej piękności wschodów i zachodów drętwo-mięsistego słońca Jesień przebogata w liście korale i kiście złote Soczyste namiętnością i powabem posrebrzone
Czytaj dalej...*** Pierwsze nasze spotkanie miało miejsce w mojej wyobraźni. Zaczęło się całkiem niewinnie – rozmowy, żarty, spojrzenia, te zbyt długie, i te zbyt krótkie. Potem było już nieco śmielej –
Czytaj dalej...Jakaś ona (nie ty) równolegle z wierszami ulubionych poetów czyta wirtualne poradniki dla samobójców myśli najlepsze jest to że nie trzeba się zabijać (o to) żeby umrzeć wystarczy poczekać
Czytaj dalej...Fantom Wyglądam przez okno w jaskrawo zimną noc. Nikt mnie nie obudził. W kącie pokoju siedzi ten stary nieznajomy. Patrzę w gładkie oblicze wypchanego człowieka. Szturcham miękkie ciało; odpowiada kurzem.
Czytaj dalej...Pytanie do Aquirre Umierający Indianin zapytał Aquirre “Skąd w tobie tyle wiary?!” Aquirre zdjął spodnie i pokazał mu penisa I zarżnął go nożem. Wiara bierze się z niewyczerpanego życia. Pusty
Czytaj dalej...LIMERYKI Kucharz z Suwalszczyzny Pewien kucharz z Suwalszczyzny Czując miętę do włoszczyzny W spiżarni się schował I tak z nią flirtował, Że ma teraz blizny. Stolarz z Augustowa Stolarzowi w
Czytaj dalej...najgorsze najgorsze skrada się zawsze po cichu jak kot. nie usłyszysz nie zauważysz jak wejdzie do twojego domu. z czasem jego sierść będzie wszędzie. na meblach podłodze nawet na pościeli.
Czytaj dalej...